Wielki debiut: Twoja pierwsza walka w MMA

Silni Wiedzą 28.09.2020

Drzwi klatki zamykają się. Słyszysz, jak zatrzaskuje się z solidnym metalowym brzękiem. Nagle wycie tłumu przechodzi w szmer. Jedynym hałasem, który teraz wyraźnie słyszysz, są wątpliwości we własnej głowie, pochłaniające cię: Co się stanie? Czy wygram? Czy będzie bolało?

Gdy twoje stopy eksplorują nieznane do tej pory matę, zupełnie inną w poczuciu niż maty w Twojej szkółce, zaczynasz czuć wzrok swojego przeciwnika na sobie. To gość, do którego pokonania poświęciłeś ostatnie tygodnie treningu. Ale teraz, kiedy jest przed tobą, jesteś przerażony. Wygląda na równie dobrze przygotowanego jak ty, tak samo gotowy. Kolejne myśli pojawiają się w głowie:

Czy właściwie mogę wygrać? Czy wygram?

W mgnieniu oka sędzia wzywa cię do środka klatki. Wpatrujesz się w przeciwnika w oczy i zauważasz coś. Jest on tak samo przerażony jak Ty. Sędzia każe Wam się rozdzielić i rozejść się do swoich narożników. Nadszedł czas próby. Nie ma więcej czasu na wątpliwości.

Twoja pierwsza walka MMA będzie prawdopodobnie jednym z najbardziej ekscytujących, zagmatwanych i naprawdę przerażających doświadczeń w Twoim życiu. Ludzie często mówią, że szanują każdego, kto dostanie się do realnej klatki i to zdanie jest powtarzane nie bez powodu. Wchodzisz na zamkniętą arenę walk, na której tylko jeden z Was wyjdzie zwycięzcą. W sporcie opartym na czystej rywalizacji zwycięstwo jest mimo wszystko ostatecznym celem.

W ogólnym rozrachunku wygranie pierwszej walki nie jest takie ważne. Zdziwiłbyś się, ilu zawodników UFC przegrało swoje pierwsze profesjonalne pojedynki. Jeśli jest to walka amatorska, jest to jeszcze mniej istotne w szerszym kontekście.

Dowiedz się jak zrobić wagę przed zawodami – weź udział w dwugodzinnym szkoleniu on-line poświęconym tematyce redukcji masy ciała w sportach walki. Webinar poprowadzi doświadczony zawodnik i trener – Dawid Białowąs.

Zachowaj spokój – przynajmniej na tyle na ile to możliwe

Nerwy to miecz obosieczny w MMA. Rozpoczynając swoją pierwszą walkę, zastrzyk adrenaliny jest prawie niemożliwy do opisania. W końcu tak ogromny wyrzut hormonów musi wzmagać nerwowość, to naturalne. Zapewniamy jednak, że nawet najwięksi weterani stresują się przed walkami.

Kluczem jest opanowanie tych nerwów. Jeśli podejdziesz do tego zbyt spokojnie, możesz zostać przytłoczony przez bardziej zmotywowanego przeciwnika. Zbyt zdenerwowany popełnisz więcej błędów, które mogą obrócić się przeciwko Tobie.

Pamiętaj – nie jesteś ze szkła

Zasada, o której bardzo wielu zapomina przed pierwszą walką. Bez względu na to, jak mały jesteś, możesz znieść trochę ciosów. Oczywiście nie należy przyjmować karkołomnego stylu walki, ale pamiętanie, że możesz przyjąć cios i nie skończy to automatycznie walki, daje ci trochę ognia, aby się wesprzeć.

Wybierz dobrą muzykę na wejście

Muzyka na wstępie powinna Cię nakręcać lub znaczyć coś istotnego. Muzyka motywuje – czego dowodem są sukcesy zajęć fitness dostosowanych pod muzykę na całym świecie. Dobra piosenka wprowadza cię w odpowiedni nastrój i pod pewnymi względami zapewnia komfort, gdy wchodzisz do nieznanej sobie klatki.

Twój przeciwnik prawdopodobnie jest równie przerażony

Jeśli walczysz z kimś, kto również debiutuje, musisz pamiętać, że jesteście prawdopodobnie na równym poziomie. Pamiętaj, że bez względu na to, jak przerażająco wyglądają Twoi oponenci, w środku są oni tak samo zdenerwowani jak Ty. Pamiętaj, wygląd nie wygrywa walk – technika owszem.

Ciesz się debiutem.

Pamięć o czerpaniu przyjemności z tego doświadczenia. Twoja pierwsza walka MMA jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych wydarzeń w Twoim życiu, które niezależnie od wygranej lub przegranej, pomaga zdefiniować Cię jako osobę o mocnym charakterze. Chodzi przede wszystkim o to, faktycznie wszedłeś do klatki, by walczyć z nie tylko ze swoim oponentem ale ze swoimi własnymi słabościami, z czego zawsze powinieneś być dumny niezależnie od wyniku. Krzyk widowni, palący żar światła w klatce, dziki, ale kontrolowany chaos walki – wszystkie te rzeczy dzieją się tak strasznie i nagle się kończą.

Twój debiut przyjdzie i zaraz odejdzie, sprawiając, że nie będziesz rozumiał dlaczego spędziłeś te wszystkie tygodnie zamartwiając się lub debatując, czy faktycznie warto wejść na matę. Bez względu na wynik, najważniejszą rzeczą do jest to, że zrobiłeś coś, na co nie odważyłoby 99 kolejnych osób. Zrobiłeś to (lub jeśli czytasz to przed walką – zrobisz to). Za to – gratulację.

Nigdy nie zapominaj swojej pierwszej walki. To decydujący moment na poznanie siebie, zebranie doświadczenia doświadczenie i świetny sposób, aby dowiedzieć się, jak bardzo kochasz rywalizację i czy powinieneś wiązać swoją przyszłość z tym sportem.

Jeśli dodatkowo przeraża Cię wizja zbijania wagi – weź udział w szkoleniu on-line, które nauczy Cię jak przejść przez ten proces bezpiecznie i skutecznie. Doświadczony zawodnik i trener Dawid Białowąs poprowadzi webinar, w którym omówi dokładnie wszelkie zagadnienia związane z redukcją masy ciała w sportach walki.



Dodaj komentarz